| |
macik | 25.01.2014 21:55:16 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Ciechocinek
Posty: 47 #1726038 Od: 2011-11-20
| Witam, może ktoś ma jakieś doświadczenie jak na dłuższą metę sprawdza się taka forma żywienia, mam na myśli bardziej urozmaicenie diety np. raz dziennie kilka młodych molinezji np. dla skalarów. Warto się w to bawić czy lepiej odpuścić? _________________ "Z nauką jest jak z wiosłowaniem pod prąd. Skoro tylko zaprzestaniesz pracy, zaraz spycha cię do tyłu." |
| |
Electra | 30.04.2025 15:36:03 |

 |
|
| |
Tarnawa | 25.01.2014 22:08:14 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Malbork
Posty: 246 #1726046 Od: 2013-4-7
| Tutaj wchodzą w grę dwa aspekty, czy pod względem moralnym wypada karmić ryby innymi małymi rybami, a po drugie łatwo zakazić rybę, podając jej chorą rybkę, a także u niektórych ryb wzbudza to agresję, wg mnie nie warto. |
| |
agnestarczyn | 26.01.2014 00:41:13 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bydgoszcz
Posty: 85 #1726115 Od: 2012-8-30
Ilość edycji Admina: 1 | Zgadzam się nawet żywy pokarm już wprowadza agresje |
| |
ownatorek | 26.01.2014 07:56:08 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wyżyny
Posty: 52 #1726151 Od: 2012-6-30
| W tym temacie mogę się wypowiedzieć  Swego czasu miałem pawiookie  jak ktoś raz zobaczy jak ta ryba wchłania inne to raczej aspekt moralny odpada agresja? jeśli ktoś hoduję takie rybki to z góry jest skazany na obserwację agresji  sam kupowałem żywca w wędkarskim i pływały w 25l akwarium ,a po 2 tygodniach "kwarantanny" i odkażeń codziennie po 4 szt. były odławiane  Dzięki temu można zaobserwować zachowania bliskie natury _________________ pomasuj moją stopkę.... |
| |
macik | 26.01.2014 17:51:59 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Ciechocinek
Posty: 47 #1726626 Od: 2011-11-20
Ilość edycji Admina: 1 | Czyli mamy 2 głosy na nie i 2 na tak  _________________ "Z nauką jest jak z wiosłowaniem pod prąd. Skoro tylko zaprzestaniesz pracy, zaraz spycha cię do tyłu." |
| |
pkikul | 26.01.2014 18:50:02 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Grudziądz
Posty: 219 #1726675 Od: 2013-10-6
| 3x tak
|
| |
Tarnawa | 26.01.2014 22:02:43 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Malbork
Posty: 246 #1726828 Od: 2013-4-7
| Każdy ma prawo do swojego zdania, jednak jak mówicie o prawach natury, to warto zauważyć, że w naturalnych warunkach mała rybka może uciec przed dużymi, w akwarium nie ma szans... to tak jakby wrzucić człowieka do klatki z lwem, czy prawa natury mówią, że skoro człowiek jest słabszy to musi zostać zjedzony? otóż nie bo w naturalnym środowisku człowiek wykorzysta rozum do ucieczki...a w klatce nie ma na to szans. W warunkach naturalnych mała ryby może użyć szybkości i uciec gdzieś w krzaki w akwarium o długości np 100 cm nie ma najmniejszych szans.. takie jest moje zdanie. |
| |
Lordam | 26.01.2014 22:30:18 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Elbląg
Posty: 35 #1726849 Od: 2014-1-25
| Ja jestem na tak, nie widzę w tym żadnego problemu, takie jest życie niestety, wolę żeby ją coś zeżarło a niżeli trzymać ryby w kompletnie odmiennych warunkach i skazywać je na karłowacenie, życie w złych parametrach wody czy też złej obsadzie. Sprawy etyczne może i tak, ale nie zapomnijmy że etycznie to ryba która jest stworzona do zabijania powinna zabijać, takie są prawa natury. _________________ 240l- 6x sturisoma aureum, 4x l-168, 5x l-201, 12x kirys sterby, 5x corydoras leucomelas 128l- 5x l-104, 2x rineloricaria filamentosa 66l- 2x l-183 |
| |
Tarnawa | 27.01.2014 10:03:07 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Malbork
Posty: 246 #1727105 Od: 2013-4-7
| Ja także, jeśli chodzi o etykę nie mam nic przeciwko, sam z dużą chęcią zjadam ryby które łowie ( oczywiście te z jeziora ) Nie porównuje ryb do ludzi, podałem tylko taki analogiczny przykład. Nie zgadzam się co do tej naturalności zachowania, jak już pisałem w naturalnych warunkach ryba ma dużo większe szanse aniżeli w akwarium, zwierzęta mają mózg i instynkty (nie rozum) które wykorzystują do ucieczki, przykładów można podawać mnogość, aby już nie porównywać ryb do ludzi, porównam je do innych zwierząt, choć to trochę absurdalne to podam jako przykład świnię otóż jaką szanse na dożycie do śmierci naturalnej ma świnia w zagrodzie na gospodarce...prawie żadne, a jakie ma dajmy na to dzik który żyje sobie w lesie? ten już ma spore, bo jest w swoim naturalnym środowisku i może w pełni wykorzystać instynkty do tego aby uciekać przed zagrożeniami,->( to tak jak z naszymi rybkami), w akwarium jej instynkt mówi uciekaj..pytanie gdzie!? W rzece instynkt mówi siedź w krzaczkach, i jak coś płynie to uciekaj dalej w krzaki... Nie piszemy teraz o Oceanie, ale o rybach akwariowych słodkowodnych, to też one w swoich naturalnych środowiskach mają bardzo duże możliwości ucieczki...takie jest moje zdanie |
| |
macik | 27.01.2014 14:32:54 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Ciechocinek
Posty: 47 #1727361 Od: 2011-11-20
| Już pomijając sprawy etyczne, czy to humanitarne itp. Jeśli mamy rybki z pewnego źródła np. prywatna hodowla, wiemy w jakim stanie są rybki itd. to czy narybek ma odpowiednią wartość energetyczną? Czy warto się bawić w takie uzupełnienie diety? _________________ "Z nauką jest jak z wiosłowaniem pod prąd. Skoro tylko zaprzestaniesz pracy, zaraz spycha cię do tyłu." |
| |
Electra | 30.04.2025 15:36:03 |

 |
|